Społeczność
najnowsze wiadomości

Szturmowała bank w Libanie, aby zażądać pieniędzy na leczenie swojej siostry, historia młodej kobiety, Sally Hafez

Od wczoraj libańskie konta w mediach społecznościowych nie uspokoiły się w pochwałach i modlitwach za młodą kobietę, Sally Hafez, która szturmowała bank w Bejrucie, aby zabrać swoje pieniądze na leczenie swojej siostry chorej na raka.

W ciągu kilku godzin młoda kobieta stała się „bohaterem” lokalnej opinii publicznej po tym, jak udało jej się zebrać część swojego depozytu w „Blom Bank” na pokrycie kosztów leczenia swojej siostry Nancy.

Podczas gdy bolesny film z chorą siostrą Sally rozprzestrzeniał się, gdy proces szturmu wciąż trwał, Nancy wydawała się zmęczona, a skutki choroby były wyraźnie widoczne na jej twarzy i smukłym ciele.

Sally oszukała pracowników i kierownika oddziału banku, że jej plastikowy pistolet jest prawdziwy, żądając od niej kaucji w wysokości 20 tysięcy dolarów, mimo że udało jej się zebrać 13 tysięcy dolarów i około 30 milionów funtów syryjskich, które z niej straciła. pieniądze.

Ze swojej strony druga siostra Sally, Zina, uznała, że ​​„kwota, którą jej siostra zebrała, nie wystarczy na leczenie Nancy, która chorowała od roku”, dodając, że to, co zrobiła, ma uzasadnione prawo.

Podczas gdy Sally nadal się ukrywa po wczorajszym nalocie sił bezpieczeństwa na jej dom w Bejrucie po wydaniu przeciwko niej nakazu przeszukania i śledztwa, Zina potwierdziła: „Sally nie jest przestępcą, ale raczej chce, aby miała prawo do leczenia swojej siostry”.

Dodała także: „Wychowano nas w poszanowaniu prawa, ale to, co się wydarzyło, było wynikiem trwającego od lat kryzysu”.

Ponadto ujawniła: „Dziesiątki prawników skontaktowało się z nią i wyraziło chęć obrony Sally”.

Od lutego zeszłego roku Nancy Hafez, najmłodsza siostra w sześcioosobowej rodzinie, weszła w męczącą podróż z rakiem, powodując, że straciła równowagę i nie była w stanie chodzić i opiekować się swoją trzyletnią córką.

Warto zauważyć, że incydent ten otworzył drzwi do pytań o ponowne pojawienie się tego zjawiska w ostatnim czasie, a kilku deponentów, po celowym zajęciu ich przez banki bez prawnego uzasadnienia, uciekło się do odzyskania części swoich pieniędzy siłą.

Komentując to zjawisko, psycholog dr Nayla Majdalani powiedziała Al Arabiya.net: „Szturm na banki jest naturalnym wynikiem kryzysu, który trwa od 2019 r., po tym, jak ludzie nie byli w stanie w naturalny sposób uzyskać swoich praw”.

Dodała również, że „przemoc jest nieuzasadniona i nie ma charakteru ludzkiego, ale kryzys, w którym Libańczycy brną od ponad trzech lat, a ich poczucie frustracji skłoniło ich do uciekania się do przemocy, gdy okoliczności ich zawęziły”. I pomyślała: „Zjawisko szturmu na bank jest dodawane do zjawiska podwójnej kradzieży i kradzieży kieszonkowych w Libanie w wyniku kryzysu, ale różnica między tymi dwoma zjawiskami polega na tym, że każdy, kto włamie się do banku, chce odzyskać swoje prawa, podczas gdy ten, kto kradnie, odbiera życie innym”.

Ze swojej strony ekspert ekonomiczny, dr Layal Mansour, uznał, że „od początku kryzysu jesienią 2019 r. banki nie podjęły żadnych środków zaradczych, takich jak wypłata praw małym deponentom, osobom starszym lub emerytom, na przykład i odmawiają ogłoszenia upadłości, aby zapobiec sprzedaży swoich aktywów w celu spłacenia części pieniędzy deponentów”.

Spodziewała się jednak, że „banki przyjmą zjawisko włamań ze strony deponentów jako pretekst do dokręcenia śrub wobec swoich klientów i podjęcia bardziej „represyjnych” kroków, w tym zamknięcia niektórych oddziałów w niektórych obszarach lub odmowy przyjęcia jakiegokolwiek deponenta bez uzyskanie uprzedniej zgody za pośrednictwem platformy elektronicznej banku, Ma to zapewnić ochronę jego oddziałów.”

Ale jednocześnie, jak podkreśliła, „rozwiązania banków są nadal możliwe, ale każde opóźnienie w ich wdrażaniu opłaca cenę zdeponowaną z jego konta bankowego”. W wywiadzie dla Al Arabiya.net uznała, że ​​„kiedy prawa stają się punktem widzenia, oznacza to, że jesteśmy w chaosie, a to, co zrobiła Sally i inni deponenci, jest uzasadnionym prawem w kraju, który nie gwarantuje ich praw przez prawo."

Warto zauważyć, że od 2020 r. 4 deponentów, Abdullah Al-Saei, Bassam Sheikh Hussein, Rami Sharaf El-Din i Sally Hafez, zdołało siłą odebrać część swoich depozytów, w oczekiwaniu, że ich liczba wzrośnie w nadchodzących tygodniach po kryzysie pogłębił się, a dolar przekroczył próg 36 tysięcy na czarnym rynku.

Deponenci zawsze ostrzegali partie polityczne, banki i Banque du Liban, aby nie lekceważyły ​​ich sprawy, aby sprawy nie wymknęły się spod kontroli.

Jednak na razie nie wydaje się, aby banki libańskie naprawiały sytuację, podejmując działania, które odciążają deponentów.

Powiązane artykuły

Idź do góry przycisk
Zapisz się teraz za darmo z Ana Salwa Najpierw otrzymasz nasze wiadomości, a my wyślemy Ci powiadomienie o każdej nowej لا نعم
Social Media Auto Publish Obsługiwane przez: XYZScripts. com