Libańscy urzędnicy składają dwa pozwy przeciwko mediom, Dima Sadek
Libańskie media, Dima Sadek, ogłosiły dwa pozwy wniesione przeciwko niej, z których jeden wytoczył przewodniczący libańskiego parlamentu Nabih Berri, a drugi zaledwie XNUMX godziny po pierwszym wytoczył minister Gibran Bassil.
Dima Sadiq napisała na Twitterze na swoim Twitterze, mówiąc: "Poszedłem do MTV z moim kolegą Riadem Tawkiem. Powiedziałem o Nabih Berri, że jest milicją, a strażnicy rady to bandyci. Berri był zdenerwowany i złożył przeciwko nam pozew No cóż, co się stało z powiedzeniem, że jest człowiekiem i człowiekiem instytucji, a śmiech narodu nie jest? Mam na myśli Boga, ale Boga Ali”.
A w drugim tweecie powiedziała: „Dwie modlitwy w mniej niż 24 godziny… Co mamy zrobić z (incydentem), który pochłonął 200 ofiar, 4 rannych, 30 XNUMX bezdomnych i zniszczył Bejrut lub później?”
Jak podają lokalne portale, prawnik Majid Boyz, pełnomocnik prawny przedstawiciela Gibrana Bassila, powiedział w oświadczeniu, że złożył pozew przed Sądem Pierwszej Instancji w Bejrucie przeciwko Dimie Sadek, noszący nr 422/2020 o jej roszczenie o tymczasowe odszkodowania i urlopy w wysokości stu dziesięciu milionów funtów libańskich za rozgłaszanie plotek i fake newsy.
Yasmina, córka Dimy Sadeka, zmienia pogląd wielu na dziecko ze specjalnymi potrzebami