Jak w wielu scenach „Korony”, są tam wypowiedzi bardzo bliskie rzeczywistości, w tym scena samotnej księżnej Diany na sofie w Pałacu Kensington, jej oczy przyklejone do migającego telewizora i jedna z tych niekończących się dyskusji o przyszłości na ekranie pojawia się system Royal, w którym widzowie są zapraszani do udziału poprzez ankietę telefoniczną na pytanie: „Czy potrzebujemy rodziny królewskiej?”
Księżniczka trzyma w dłoni telefon, unosić się Jej palec nad przyciskiem ponownego wybierania, by raz za razem głosować na „nie”.
Drugie miało miejsce, gdy trzytysięczna publiczność w studiu została zapytana, czy Camilla Parker Bowles może zostać królową, a głosowanie wywołało burzę czerwonych kartek i głośne „nie”. W salonie Diany 3000-letni Harry był bohaterem chwili i zapytał: „Kim jest Camilla?”. – zapytał cicho. Kiedy William się roześmiał, Diana nagle powiedziała do swojego najmłodszego syna: „Cóż, już pora snu” – ale wyraźnie dodała: „Musisz poprosić o to tatę”.