Moda

Moschino szykuje najdziwniejszą kolekcję na przyszły sezon, nabazgrane ciuchy i latające motyle!!!!!!

To nie pierwszy raz, kiedy Moschino odszedł od tradycyjnych ram, by przekroczyć granice logiki i wyjść poza naszą wyobraźnię w modzie i choć jego projekty są śmielsze niż niektórzy mogą to zaakceptować, to jednak bez wątpienia za każdym razem jest to uważane za rewolucję, przez wszystkie standardy, po tym, jak olśniła nas specjalna kolekcja zeszłej wiosny, kiedy dyrektor kreatywny Moschino przekształcił modelkę Gigi Hadid w mobilny bukiet kwiatów podczas pokazu gotowych ubrań Moschino.

Uczestnicząc w dzisiejszej wiosennej kolekcji, Gigi ma na sobie białą suknię panny młodej z welonem z setek kolorowych motyli. To Jeremy Scott, dyrektor kreatywny Moschino, któremu udało się zaprezentować najdziwniejsze kolekcje Milan Fashion Week.

Dziwność, o której mówimy, rozszerzyła się na wszystkie szczegóły pokazu, w tym jego główną ideę, która dotyczyła tego, co dzieje się w troskach domów mody podczas przygotowań do nowej kolekcji. Jak zwykle Jeremy Scott wykorzystał swoje zabawne pomysły, aby przedstawić zestaw stylizacji, który wydawał się być wykonany z białego kartonu, który został ozdobiony czarnymi lub kolorowymi bazgrołami wykonanymi pisakami.

W wystroju swojego pokazu projektant przywołał klimat warsztatu nieżyjącego już francuskiego projektanta Yves Saint Laurent w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Zaprezentował projekty inspirowane tymi przyjętymi przez tego słynnego projektanta, przede wszystkim sukienki o geometrycznych krojach i marynarki z podpartymi ramionami. Nie zapominając o kultowych, młodzieńczych detalach Moschino, w szczególności nadruku w łańcuszek, dżinsowych strojach, pluszowych misiach i słomianych torebkach.

Zabawne akcenty pojawiły się również w strojach wieczorowych, które zostały wprowadzone w ostatniej części pokazu. Widzieliśmy modele w sukienkach wciąż przyczepione do rolek materiału, z których zostały wykonane. A kapelusze pojawiły się w postaci narzędzi do szycia wykonanych przez słynnego projektanta kapeluszy Stephena Jonesa. Jeremy Scott nie zapomniał też wrócić do archiwum założyciela domu, Franco Moschino, by znaleźć inspirację w czarnej sukni ozdobionej złotymi igłami do szycia, jako dowodu, że docenia wysiłek wytrawnych krawców i to, co jest znane jako „ slow fashion” czy Slow Fashion, choć swoją najnowszą kolekcję określa jako „zabawną, szybką i ekscytującą” jednocześnie.

Poniżej przedstawiamy niektóre z nadchodzących wiosenno-letnich zestawów Moschino:

Powiązane artykuły

Idź do góry przycisk
Zapisz się teraz za darmo z Ana Salwa Najpierw otrzymasz nasze wiadomości, a my wyślemy Ci powiadomienie o każdej nowej لا نعم
Social Media Auto Publish Obsługiwane przez: XYZScripts. com